... nazywa się "Open Wounds", będzie mieć premierę za miesiąc, składać się z dwóch płyt (jednej agresywniejszej, drugiej bardziej instrumentalnej) i książki i o ile dobrze widzę nie ma jeszcze żadnych kawałków wrzuconych w sieć, ale mnie Spiritual Front studyjnie jeszcze nie rozczarowało; myślę że jest na co czekać.
Słyszałeś już Ordo rosarius equilibrio – 4play?
OdpowiedzUsuńNie, nie mam jeszcze - niestety ale od Apocalips ORE mi niespecjalnie podchodzi.
OdpowiedzUsuńMi tam ostatni Spiritual Front też nie zaskoczył.
OdpowiedzUsuńWrzuciłem Rainforest Spiritual Enslavement na d-boxa. To chyba nowy projekt Fenrowa.
Mi studyjnie tak; ale na żywo było dość średnio, niestety. Dzięki za Rainforest! Daje radę.
OdpowiedzUsuń