W kontekście o którym dzisiaj, oznacza to, że jak wziąć tę grupę ludzi którzy interesują się RPGami, i wyróżnić tych, którzy interesują się starymi RPGami (like, powiedzmy, tak z lat od 1974 do połowy lat '80), to można ich podzielić na taką część, która zajmuje się głównie graniem i wydawaniem własnych rzeczy, i na taką, która zajmuje się kolekcjonowaniem starych materiałów (podręczników, zine'ów, notatek Luminarzy Hobby, kart postaci, ulotek z konwentów, name it). Jak się okazuje, te dwie części niekoniecznie mają ze sobą wiele wspólnego, (por. Tavis Allison, tutaj), a ta kolekcjonerska część siedzi podobno głównie tutaj.
I w tej kolekcjonerskiej części, jest taki człowiek który nazywa się Jon Peterson, ma bloga tutaj, i wydał ostatnio dobrze się zapowiadającą książkę. Książka nazywa się Playing at the World, jest napisana na podstawie masy materiałów z przeszłości hobby (w tym właśnie różnych materiałów istniejących w jednej kopii, jak różne notatki Arnesona itp.), i jest historią gier fabularnych i bitewnych, koncentrując się głównie na okresie 1964-1977, czyli na samych początkach; aha, i jest potworem na ponad 650 stron, zapowiadając się na dobre uzupełnienie Appelcline'a Designers and Dragons (ja najbardziej cieszę się na 80 stron o grach bitewnych, od przed 1780 r.). Playing at the World ma nie zawierać anegdotek i historyjek osobistych, tylko ma być bardziej akademicką książką o początkach gier fabularnych (zobacz spis treści na preview Amazonu). A blog Petersena ma być uzupełnieniem (podobnym do kolumny Appelcline'a na rpg.net) do książki, z dodatkowymi materiałami i rzeczami które nie zmieściły się w środku; chyba dobrze dodać go do RSSa - ja np. dowiedziałem się przypadkiem, co było drugą wydaną w historii grą fabularną (spoiler: ani Tunnels & Trolls, ani Empire of the Petal Throne). Jeśli kogoś interesują takie rzeczy, to zarówno książka jak i blog wydają mi się być pozycjami wartymi uwagi.
Tenże Petersen zamieścił reklamę książki, którą rozwiesił na ostatnim GenConie, a która to reklama zawiera opis, fragmenty relacji i mapę pierwszego GenConu ever, w 1968 - łącznie z ilością zjedzonych hot dogów i pop cornu, ilością uczestników (96 osób) i tak dalej. Enjoy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz