poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Microscope, pt. 1

Microscope works differently than some other games, so let’s abandon some preconceptions:
You won’t have your own character.
You won’t play the game in chronological order. You may know all about the future but be surprised by the past.
You build the story from the outside in. You decide the big picture, the grand scheme of history, and then burrow down and carve out the details. It’s fractal gaming
Zagraliśmy wczoraj w Microscope, będącą w trakcie playtestów grę Bena Robbinsa, z której jest to fajne wprowadzenie powyżej (no i jeśli to kogoś interesuje to może sobie przy tej okazji łamać głowę czy to jeszcze RPG czy już nie, a jak nie to co, i tak dalej). Znaczy: fajne, poza określeniem "fractal gaming", od którego mnie trochę zęby bolą.

Wyszła ciekawa historia o dekolonializacji Afryki, z dużą ilością nieetycznych eksperymentów genetycznych, walk o władzę w międzynarodowej korporacji (naturalnie Morgan Industries), katastrofami ekologicznymi, dzikim kapitalizmem, szalonymi kultami, ofiarami z ludzi i podbojem Europy przez plemienną dzicz w wersji 2.0.

Doczytuję zasady, pytania i uwagi mile widziane.

Co przegapiliśmy:
Ina miała rację, każdy może za darmo na chwilę powiedzieć / zrobić coś postacią tła raz na scenę, bez wydawania Dramy.
Nie można przejmować kontroli w Dictated Scenes, a więc niby nie można było dodać Postscriptu o Alpha Centauri.
Tak, Period może mieć zarówno Light jak i Dark Drama jednocześnie.
Muszę się dopytać autora czy tak jak myślimy o Scenach (pokazują to, co robią i myślą mrówki w trybach historii + luźna analogia do scen koloru i dialogu z Burning Empires) jest OK, trochę mi kilka przykładów z podręcznika zgrzyta.

Uwagi na przyszłość:
- grać przy większym stole. uhm, w ogóle grać przy stole a nie przy czymś małym-śmiesznym-i-do-herbaty. tu nie był to jakiś wielki problem, ale ogólnie, gry powinny mieć podane optymalne rozmiary pomieszczeń i mebli,
- następnym razem korzystać z prostokątnych, nie kwadratowych karteczek,
- karteczki przyklejane były OK, to że były w tym samym kolorze mniej.

Podoba mi się potencjał tej gry. Widzę jak fajnie Microscope by działało jako generator settingów - np. jako wydarzenia kończące się apokalipsą, przed kolejną rundą Apocalypse World? - i koniecznie chcę na tym zagrać Iluminatów albo Wahadło Foucalta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz