czwartek, 9 września 2010

Bodkin - [1972] - Bodkin

 Słuchałem ostatnio trochę rzeczy z okolic 1970 roku, powiedzmy że około rockowych i prog rockowych, kradzionych z doskonałego bloga Cosmic Hearse (o którym już pisałem, gdzie jest więcej zajebistych rzeczy niż nadążam przetrawiać, więc tak jak być powinno, i jeśli ktoś go nie zna, zdecydowanie warto to zmienić). Bodkin jest jedną z najfajniejszych które do tej pory przesłuchałem. Powtarzające się riffy, proste melodie, trochę psychodelii, trochę wrażenia jakie, mimo mnóstwa różnic, mam przy słuchaniu Electric Wizard. I, co się rzadko zdarza przy w ogóle rockowych rzeczach, nie drażni mnie tu maniera wokalna. Pięć kawałków, 40 minut, myślę że warto, bo w końcu co to jest 40 minut z życia? Myślę że niewiele, nawet jeśli pomnożyć to przez dziesięć czy piętnaście przesłuchań jakie mam za sobą. A za chwilę: Ram Jam i "Portrait Of The Artist As A Young Ram".

12 komentarzy:

  1. Zaciekawiłeś mnie, masz jakiegoś linka?

    A tak z innej beczki i od czapy, może byś napisał krótkiego posta do BI? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. czytaj: nie mogłem tego znaleźć na Cosmic Hearse ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecież http://cosmichearse.blogspot.com/2009/05/bodkin.html ;-)

    @ BI: chcesz wracać do tego projektu? Ja mogę, nie ma sprawy, możemy wskrzeszać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. W tej chwili myślę intensywnie nad przeróbkami, ale dla porządku chciałbym zobaczyć, jak się ta historia skończy. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. http://zmierzchbogow.ultimaterpg.org/keros-gra-testowa-f5/

    OdpowiedzUsuń
  6. K, zmuszę się w przyszłym tygodniu do rejestracji ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super. Przy okazji będziesz mógł rzucić okiem na nasze AW pbf, idzie bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzucam na niego okiem regularnie - lurkowanie nie zmusza mnie do niesamowitego wysiłku poświęcenia dwóch minut na rejestrację ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dwóch minut? Bez przesady. Jak chcesz to ci zrobię konto, hasło se zmienisz później :D.




    I avatara.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej, przesłuchałem i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest to bardzo podobne granie do The Doors. W zasadzie jakby dać wokal Morrisona to by było The Doors. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A, jeszcze co do lurkowania - nie wszystkie elementy forum sa widoczne bez zalogowania, np. notatki dotyczące nowych pomysłów o BI. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Co do the Doors - cóż, zeitgeist wtedy był taki, wiele z tych projektów brzmi podobnie (myślę o Tapiman, czy Cargo, etc.). Mnie to ciekawi, bo na ogół popularnych rzeczy z tego okresu nie mogę słuchać - może dlatego tylko że są popularne - a Bodkin wszedł ładnie. Z tych które brzmią inaczej, słuchałem wczoraj Orchestre National Du Congo i Amanaz "Africa", b. ciekawe, wmieszane sporo egzotyki, myslę że warto (na Cosmic Hearse są pod tagiem '70s gdzieś) ;-).

    OdpowiedzUsuń