niedziela, 7 lutego 2010

Co ssie w Houses of the Blooded, pt. 4

I jeszcze jedna z wielu części serii: co mi zgrzyta w Houses of the Blooded.

Nie umiem identyfikować flag w HotB. Docelowo, o ile rozumiem, przyznawanie Punktów Stylu NPCom ma pełnić funkcję flag. Ale w trakcie gry, na ogół nie wiem: czy ten punkt Stylu jest dla fajnego NPCa, czy dla fajnego tekstu, czy dla obu? Samo w sobie to żaden problem, ale mam wrażenie że jakoś mocno łączy się z kolejnym: nie umiem stworzyć funkcjonalnej na dłuższą metę mapy relacji w tej grze (co jest niesamowicie śmieszne, bo umiem w miarę nieźle prowadzić pojedyncze sesje HotB).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz