sobota, 6 lutego 2010

Czarna Kompania RPG?

Czytam "Kroniki Czarnej Kompanii" Glena Cooka, reedycję, i - mając w planach skompletowanie Malazańskiej Księgi Poległych - nabieram coraz większej ochoty na poprowadzenie czegoś podobnego na One Roll Engine. ORE (pod postacią REIGN) działa całkiem fajnie, sądząc po dotychczasowym poniedziałkowym graniu, i dobrze pasuje do historii o oddziałach najemników (Czarna Kompania / Podpalacze Mostów): jest względnie ścisłe, całkiem ładnie rozwiązuje kwestie działania i rozwoju kompanii, ma sporo miejsca na fajny kolor i roleplay, generatory one roll whatever (potwór, kompania, postać, i tak dalej) dają niezłe efekty, no i magia niszczy obiekty na dużą skalę. Zwłaszcza że jakoś wkrótce ma wyjść Enhiridion - same zasady z REIGN, bez settingu - co byłoby idealną okazją do kolejnej paczki z IPR. Muszę tylko zorientować się czy na pewno będzie w IPR, i czy cały nakład nie pójdzie dla ludzi którzy zapłacili okup, ale prawdopodobieństwo pierwszego wydaje się odpowiednio wysokie, a drugiego niskie. Wakacje z ORE, Sorcererem i Apocalypse World?

3 komentarze:

  1. O, spodobała Ci się "Malazańska..."?

    Ja z jakiegoś powodu ugrzęzłem w połowie pierwszego tomu. Nie umiem powiedzieć dlaczego, być może mylnie oczekiwałem prostej rozrywki od czegoś, co ma inne ambicje? Pewnie jeszcze do lektury wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już dawno! Np. afair drugi tom, z marszem Coltrane'a przez pustynię i jego finałem jest rewelacyjny. Tylko naprzemiennie nie miałem motywacji ani środków żeby zacząć zbierać całość. Dokonane ostatnio skompletowanie "Cyklu Barokowego" Stephensona popchnęło mnie w dobrą stronę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarna kompania rh0xuje rulezem. Krzycz, jak będziesz zamawiał, pewnie też bym łykał.

    OdpowiedzUsuń