niedziela, 15 sierpnia 2010
Nodern - [2005] - Nodern
Sprawnie trzymająca w napięciu elektronika. Sporo sampli wokalnych - szeptów i ech, dość duże zróżnicowanie poszczególnych kawałków, niespieszne echa, pętle, trochę bitów, wszystko całkiem złożone i dość niewesołe. Jest trochę tak, jakby zmieszać co bardziej popularne i przestępne Aphex Twin z jakimś Alva Noto, dodając do tego gdzieś w tle coś z Venetian Snares z "Cavalcade of Glee and Dadaist Happy Hardcore Pom Poms" i atmosferę a'la Burial. Mi się bardzo podoba, i szkoda że, o ile widzę, nie wyszło nic więcej, i że ten album nie jest jakoś szerzej znany. Warto, jest tu co odkrywać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz