Kulturowo jestem lata świetlne za resztą świata, i pewnie dlatego dopiero dzisiaj zobaczyłem ten teledysk (widziałem kiedyś jakiś inny, krótszy, ale ten jest znacznie lepszy). Czekam na wspólny kawałek Lady Gagi i Von Thronstahl. Serio - w embedowanym video, wyraźna przetworzona estetyka martial industrial, projektów takich jak John Zewizz and Women of the SS albo, mentalnie, Institution D.O.L. czy ostatnie Derniere Volonte, wreszcie: jak wczesne etapy Throbbing Gristle. Nie mówię nawet o tym, jak świetnie to pasuje do Vampires in the Disco, Lady Gaga jest idealnym sorcererem. Pro forma: uwaga, agresywny mem muzyczny. Totalnie warto.
To aż się boję pomyśleć, gdzie ja jestem! ;-)
OdpowiedzUsuńplus zabawne jest widzieć w jednym teledysku madonnę, mercurego i lizę minelli
OdpowiedzUsuń