wtorek, 2 lutego 2010

A bu.

Dowiedziałem się że Electric Wizard jednak nie zagra na Asymmetry Festival. Buuuuu :(

 W ramach pocieszenia kupiłem bilet na Ulvera, chociaż skłamałbym gdybym powiedział że jestem przekonany że jest wart swojej ceny.

1 komentarz:

  1. Sa plotki o tym ze grali beda trase w hameryce w lecie 2010.

    Po pierwsze masakrystycznie trudno bedzie znalesc na to bilety (to bda sie obejsc), po drugie nie wiem jak mi sie usmiecha ogladanie tej kapeli otoczony przez rzesze niedomytych i obrodzialych stonerow (oraz masy hipsterow, ktorzy za wszelka cene starajc sie beda wygladac jak najbardziej metalowo - co dla nich zonaczac bedzie zalozenie spranej koszulki Black Sabbath).

    PS. Wlasnie mi sie przypomnialo, na Amon Amarth w 2009 woku, ktos w iscie wikingski sposob sie na mnie zerzygal, a ja nie zauwazylem tego do czasu opuszczenia lokalu. Noc ta po wyzej wspomnianym incydencie zostala zaliczona w poczet nocy klasycznych.

    OdpowiedzUsuń