Lubię jesień i jej okolice, bo jest jakoś tak, że o tej porze roku jestem bardziej wyczulony na proste rzeczy. Zen na dziś: italo disco na słuchawkach i nowy fajny artykuł z logiki filozoficznej / matematycznie uprawianej metafizyki (wybierz swoją preferowaną opcję) w ręce. Happy kitteh is happy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz